5 lut 2013

odświętne stołowanie


Kocham jeść!!

Najbardziej kocham jeść z innymi. Jedzenie jest, owszem, znakomitym środkiem na poprawienie humoru (niektórzy wręcz twierdzą, że znakomitym środkiem utrzymującym przy życiu - patrz mój małż, który niestety traktuje jedzenie jako funkcję czysto fizjologiczną), jednak nic nie zastąpi posiłku w dobrym towarzystwie. Stąd też mój sentyment nieustający do stołów, byle dużych, mogących pomieścić ładnych parę osób (precz z ławami, kanapami i jedzeniem przed telewizorem, tfu!!).

Wrzucam dziś zatem kilka fotek 'stołowych', po prawdzie przygotowanych na konkurs miesięcznika Weranda, na który jednak nie zdążyłam się załapać, ze względu na drażniący fakt, iż zakończono go wcześniej, niż było początkowo wskazane. No cóż, i tak bywa. Być może jednak zdjęcia zainspirują Was do przygotowania podobnej stylizacji stołu na jakąś przyjemną okazję :)